środa, 11 sierpnia 2010

Poniedziałek
Kolejny dzień tytanicznych zmagań z życiem – pobudka o dziewiątej rano! No dobra, jestem leniem, ale jestem z tego dumny. Gdyby nie lenistwo dalej mielibyśmy kwadratowe koła.
Trudno, czasami trzeba się poświęcić. Idę do Spółdzielni załatwić co trzeba.
Jak zawsze nie można załatwić sprawy od ręki, ale 4 dniowy termin jak na naszą spółdzielnię to nie jest źle. Niestety piątek nie pasuje gościom od spawania. Czyli jak nie piątek to poniedziałek, a co za tym idzie, po raz kolejny odraczamy termin zakończenia akcji remont o co najmniej tydzień. Odrobina cierpliwości i może przebiję opóźnienie gości od remontów dróg.
Muszę stwierdzić, że od patrzenia remont nie posuwa się do przodu. Może nie patrzę się dostatecznie intensywnie. A może się źle patrzę? Może to wina zeza? Hmmm tylko ja nie mam zeza! Może więc to wina braku zeza. A może to wina braku murzyna?
Przy okazji patrzenia na remont odkryłem nowy sposób na depilację. Nie jest bezbolesny, nie jest szybki, nie jest nawet jakoś specjalnie skuteczny. Za to jako efekt uboczny otrzymujemy niezłą jazdę, a następnie uczucie senności i niesamowity ból głowy. W połączeniu z lampką wina dostajemy bardzo efektywny środek nasenny.
Ale wróćmy do początku. Aby poddać się depilacji metodą Chrisa należy:
- zakupić jedno opakowanie pianki montażowej,
- eksploatować piankę montażową zgodnie z jej przeznaczeniem, jednak nie więcej niż 20% jej zawartości jednorazowo,
- gdy po czwartym użyciu ciśnienie w pojemniku spadnie do poziomu nie wystarczającego do efektywnego używania pianki wpaść na genialny pomysł,
- wprowadzić pomysł w życie,
- w ramach wprowadzania pomysłu w życie należy usunąć część zaworka za pomocą kombinerek,
- ustawić pojemnik w pozycji roboczej, to jest zaworkiem na dół,
- poniżej pojemnika ustawić część ciała, którą planujemy wydepilować – nie jest to w zasadzie konieczne, gdyż metoda działa również na przypadkowe części ciała, przedmioty, ściany, a przy odrobinie szczęści również sufit,
- w celu rozpoczęcia nakładania środka depilującego wkładamy w zaworek metalowy drut,
- depilację można rozpocząć praktycznie zaraz po opanowaniu gwałtownego rozpraszania pianki,
- efektów ubocznych nabawiamy się wdychając opary czyścika próbując zmyć cholerna piankę z otaczających miejsce użycia sprzętów,
- piankę, która została wyrzucona z pojemnika można użyć do jakichś pożytecznych celów o ile uda się opanować strumień pianki lub jeżeli chcemy otrzymać górę zaschniętej pianki w kształcie kreciego kopca.
Łasic przyszedł na szklaneczkę wina. Mogę chyba powiedzieć, że ustaliliśmy warunki zawieszenia Broni. Ustaliliśmy, że Bronia zawiśnie na kasztanku. Nawet dobrze się nam rozmawiało, pewnie dlatego, że wcześniej nawdychałem się acetonu.
Starzeję się… godzina 00:15, a ja śpię jak niemowlak.

Wtorek
Ludzie są źli. Jak można tak wydzwaniać od południa. Na dodatek ten tak w Chrzanowie potrzebny hejnał i słońce napierdzielające przez okno. Nic szacunku dla ciężko odpoczywających ludzi. Ale może to i lepiej. Od 11 czeka na mnie nowa Foto zagadka z Krakowa. Poranek każdego zawodowego internetoholika – kebab, cola i hotspot na rynku.
W ramach remontu przykleiłem płytkę. Pracę trzeba szanować , w końcu do poniedziałku muszę mieć co robić.
Obiad, potem piwo na rynku. Ze dwa lata się nie widziałem z Kaśką. W skrócie – nic się nie zmieniło. Poza nazwiskiem.
No i robotę diabli wzięli. Po jednym piwie to się tylko spać chce. Co też uczynię zaraz po skończeniu tej o to notki. No i może obejrzeniem powtórki Hamburger Hill.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz